Młodzież z różnych klas, głównie turystycznych, wybrała się pod w ostatnim tygodniu stycznia na kulig i poszukiwanie zimy

Dotarliśmy do Wisły na przełęcz Kubalonka, skąd ruszyliśmy wozami na Stecówkę.  Niestety, śniegu było za mało na jazdę saniami, ale wystarczyło go do zabawy i walki na śnieżki. Rozgrzała nas herbatka i kiełbaska z ogniska, a wspólne śpiewanie umilało pobyt w szałasie. Po drodze jeszcze tylko spacer po deptaku w Wiśle, pamiątki, sesja zdjęciowa w centrum  i mimo zimna w dobrych nastrojach wróciliśmy do domu.